Arriva RP zaskarżyła warunki przetargu na wykonywanie przewozów kolejowych w województwie warmińsko-mazurskim. KIO pochyliła się nad sprawą, ale uwagi przewoźnika uwzględniła tylko częściowo.
Lista uwag Arrivy do przetargu ogłoszonego pod koniec lutego była bardzo długa. Wątpliwości w pierwszym rzędzie budził krótki, dwutygodniowy termin przygotowania ofert, a także warunki przetargu premiujące tabor znajdujący się w posiadaniu Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Przewozów Regionalnych, m.in. zmodernizowane trzyczłonowe pociągi elektryczne.
– Niestety, nasze uwagi zostały uwzględnione tylko w części, w której domagaliśmy się jawności warunków wykonywania przewozów, czyli wielkości potoków pasażerskich i wszelkich opłat, jakie z tytułu korzystania z infrastruktury ponosić miałby przewoźnik. Wydłużono także termin składania ofert – mówi Joanna Parzniewska, rzecznik Arriva RP.
Oferty na udział w przetargu można składać teraz do 3 kwietnia. Nie trudno się domyślić, że ofertę przedstawi wyłącznie Warmińsko-Mazurski Oddział Przewozów Regionalnych.
Jakie jeszcze uwagi miała Arriva? Więcej na temat przetargu piszemy na portalu Monitor